1. Jedyna ciekawa rzecz w filmie to Emma (xD no co dajcie sobie pomarzyc)
2. Film cięzko się oglądało bo w powietrzu latało duzo róznych rzeczy min paluszki, butelki, puszki(nie tylko po pepsi i coca-coli xD)
3. Z tego co udało mi sie obejrzec (nie czytałem ksiązki) nie było nic ciekawego. Był taki jakiś nijaki. Mozna go nawet porównac do kotleta z poprzedniego dnia, którego podgrzewamy w mikrofalówce, czyli zylasty ( na niektórych scenach mozna bylo zasnac, pomijajac przelatujace obiekty) i cięzko sie go je (ogólnie mowiąc wrazenie bylo niesamowite ale po wyjsciu z kina)
Podsumowując mój tok rozważan, z którego i tak nic nie wynika. Śmiało możemy stwierdzic, że kotlety z poprzedniego dnia sa nie swieze.
Ocena filmu 2+/10
Zapomniałem napisać, że ja tez chce do fan klubu!!!
__________________
Stare dobre czasy na Aldorze już nie wrócą. Niestety...

Ostatnio edytowany przez Sacred Platinum Dragon - 20-12-2005 o 06:46.
|