Zabijanie noobkow to nie jest ujma na honorze. Gdyby nie to dawno jzu postradalbym zmysly! Czasami to az mnie trzesie jak kolejny noob zabiera mi kolejne cialo i jeszcze mnie wyzywa ze jestem wolny (mam ciagle lagi i nigdy nie zdaze zabrac lootu pierwszy, przeklinam internet przez GPRS tfu tfu).
Nie zabijam dla pieniedzy ani lootu i tak prawie zawsze oddaje loot z potworow za darmo, bo nie chce mi sie go sprzedawac. Ale zabijanie z zemsty jak najbardziej, a jak nie da sie zabic trapem to czekam az wyjdzie na main <evul>. Nienawidze lamerstwa! Ale zeby nie bylo, trapuje naprawde tylko czasami.
Dziekuje za uwage. To bylem ja Pan Klocek.
PS
@Whitr Mas
@Bunny
pisze sie ROOKSTAYER nie slayer, ludzie chyba sie nie naucza! jak podchodzi do mnie typek i pisze "wow 25 lvl ja tez chce chce zostac rooslayerem", to juz mysle o tym gdzie go trapnac
