Zobacz pojedynczy post
stary 21-12-2005, 00:36   #39
Sir Saneris
Użytkownik Forum
 
Sir Saneris's Avatar
 
Data dołączenia: 14 12 2004
Lokacja: Venore
Wiek: 39

Posty: 214
Stan: Tutor
Profesja: Royal Paladin
Świat: Harmonia
Poziom: 118
Skille: 95/70
Poziom mag.: 23
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez PinGOnE
Stary czy Ty na tyle probujesz sie podlizac ze posuwasz sie do wymyslania? Wyraznie Ci napisalem "WYMINOL MNIE I WYBIL POTWORY KTORE MNIE ATAKOWALY". A moze przydalyby Ci sie okulary? Bo tak zaczoles sie pysznic gdy mi odpowiadales ze nic do Ciebie nie docieralo. Twoje odpowiedzi byly bardzo chamskie (a pytalem Cie jako tutora a nie jako gracza) ze majac chodz troche honoru sam powinienes opuscic to stanowisko. Pozatym uwazasz ze to miejsce z Necro mozna nazwac "swoim respem" ? No sorry ale chyba Cie pogieło.
Poprawka.. pytalem sie 2 raz (moze i 3).. czy zaatakowal potwory ktore CIEBIE bily.. czy Cie wyminal i poszedl atakowac inne.. zaznaczylem wyraznie ze jezeli zaatkowal te co CIEBIE atakowaly.. to przyznaje Ci racje.. nie przekrecaj.

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez PinGOnE
Na forum publicznym potrafisz nawet w takie slowka to poubierac ? To moze ja Cie zacytuje "Gdybyś go ruszyła, to juz dawno widzialabyś rooka". Pozatym napisalem "Na świecie pvp za takie zachowanie nie jeden by go juz tłukł". Jak widac to najwyrazniej Ty nie potrafisz czytać i robisz teraz wszystko zeby ochronić swoj tyłek.
Bo faktycznie.. gdyby to bylo pvp i bys go zaatakowala albo bys zobaczyla rooka albo sie wyplacila . I taka jest prawda.

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez PinGOnE
Powiedziałeś jeszcze coś ... coś co mnie rozbawiło brzmiało to mniej wiecej tak : "To idz spytaj Herganona co on by zrobił". Wiem ze to napisales bo dobrze wszyscy wiemy ze Herganon ma taką tendencje. Ale zebys sie zdziwil spytalem Herganona i Pancrasa. Specjalnie dla Ciebie zostawilem jego odpowiedz.

21:37 Irvin von Casterine: What would you do if someone would kill your monsters in cyclopolis (on pvp world)?
21:37 Pancras Dragonheart: I would kill him. I don't like that kind of ppl.
21:37 Irvin von Casterine: And if that person would be me?
21:38 Pancras Dragonheart: Then nothing. but i think that friends should not do that.
21:38 Irvin von Casterine: And how would you call that kind of person?
21:38 Pancras Dragonheart: preson who killed my monsters? a fucking noob nothing else
21:38 Irvin von Casterine: and what you think ... Herg~ is the same mind?
21:38 Pancras Dragonheart: for sure
Tak samo bym sie wkurzyl jakby ktos zaatakowal potwory ktore MNIE bija.. jak mi mowilas sama.. typek Cie wyminal i poszedl dalej a nie zaatakowal te co Ciebie atakowaly.. to zmienia postac rzeczy i to jak powinno wygladac pytanie.

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez PinGOnE
A wiec Sanerisie jak widzisz ... tylko wasza gildia jest na tyle chamska zeby (jak ty to nazwales) "omijac" innych. Teraz zapewne bedziecie twierdzic dalej ze jestem noobem i ze tylko ja sie z wami kluce? To dziwne ze jakos kluce sie TYLKO z wasza 3-ką z nikim wiecej. Nawet Twoj kolega z rl'a odworcil sie od ciebie plecami bo potraktowales go jak jakiegos ..... nie bede go obrazal. Dobrze wiesz o kogo chodzi. A jesli chodzi o twoje wypowiedzi na forach - wsrod gracz jestes znany z tego ze lizesz tylki i zaufaj ze to nie tylko moja opinia.
wiec przyznajesz ze jednak Cie wyminal i poszedl dalej a nie atakowal Twoje potwory? Zdecyduj sie.. nie bede sie z Toba klocil bo uwazam ze jestes zalosna osoba. co do kolegi z RL.. pisujemy czasem na GG i jakos nie zglaszal pretensji.. jak mnie obgaduje za plecami a nie moze powiedziec prosto w oczy o co chodzi.. to takze jest dla mnie zalosne. Fakt.. lize tylki.. tylko komu? Bronie gildii, ktorej jestem vickiem.. Herganon wg mnie jest ok bo ma zasade "szanuj mnie a bedziesz szanowany".. skoro Ty nikogo nie szanujesz nie miej pretensji ze Cie maja za tepa idiotke "i zaufaj ze to nie tylko moja opinia."
__________________
"Nie myl nigdy nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu"

Ostatnio edytowany przez Sir Saneris - 21-12-2005 o 00:58.
Sir Saneris jest offline