Zobacz pojedynczy post
stary 25-05-2004, 13:35   #13
Phillies
Użytkownik forum
 
Data dołączenia: 21 03 2004

Posty: 7
Domyślny re: Gremlin

Ciekawa interpretacja, kilka zastrzezen:
1. Zalozenie doskonalej (a nie perfekcyjnej konkurencji sa takie, ze producent sprzedaje swoje towary dokladnie po kosztach, w doskonalej konkurencji zysk i straty masz tylko przy krotkookresowych wahaniach rynku, ktore z drugiej strony w dlugim okresie sie zbilansuja. Taki model jest niemozliwy do osiagniecia na zadnym swiecie nawet w Tibii))(chcesz wiedziec dlaczego, to daj znac, napisze o tym drugiego dluzszego posta). I teraz: nie jest tak ze jesli idziesz na hunt i wydzasz 1k na zaopatrzenie, np runy czy bolty i wracasz z lootem za 1k to wychodzisz na zero. Masz jeszcze expa, ktory tez jest czescia zysku. Kazdy producent sobie oceni jak wartosciowy dla niego jest exp, np. 10 punktow to 1 gp i bedzie mogl sprzedac towar za 800. Dopiero tutaj bedzie rownowaga. Rzeczy rzeczywiscie nie ubywa z gospodarki (tam chyba bylo economy co? ) ale popyt tez sie zwieksza caly czas, bo powstaja nowe postacie, dlatego nie ma potrzeby niszczenia rzeczy. A to, ze popyt utrzymuje sie na w miare stabilnym poziomie zapobiega natychmiastowemu wysyceniu rynku, np. na antice plate legsy jako w miare czesty loot lezalyby na ziemi.
Reasumujac, ceny spadaja, bo sa bardzo zawyzone, rosnie liczba producentow i(masz racje) caly czas zmniejszaja sie koszty produkcji. Z drugiej strony wszyscy sie sugeruja tym, za ile inni sprzedaja dlatego sa niechetni obnizkom cen, dlatego proces dostosowania potrwa...

2. To ze ktos kupuje mace'y (to juz nie do twojego postu gre) za 30 i kazda ilosc nie przeczy konkurencji na rynku miedzy graczami. Doskonala konkurencja moze byc w tylko jednym sektorze i nie mowimy tu o NPCach.

3. re Matheous: Z tymi gp'kami to kolega Twoj ma po czesci racje a po czesci nie, zwieksza sie nam podaz pieniadza caly czas, bo huntujemy i pojawia sie caly czas nowa kasa. Inflacja tak naprawde jest w Tibii, tyle ze przeciwstawiony jest jej proces obnizania cen przez producentow tak jak napisalem w punkcie 1. Gdyby byla stala ilosc pieniadza na rynku, ceny musialyby spasc duzo szybciej, a ze jest coraz wiecej ceny spadaja duzo wolniej. Z drugiej strony ciagle przybywa graczy, wiec nie moze byc tyle samo kasy, bo jak zauwazucie producenci (czyli wysokie lvl) nie wydaja ich na rynku "miedzyludzkim" oprocz znikomej czesci na runy.
A propos mana fluidow, nie dotyczy to juz naszego rozwazania, ze powstrzymuje to inflacje, bo te pieniadze tak naprawde nie sa w obiegu (mowie o kolesiach, ktorzy wydaja 700k na flaszki). Oni nie uczestnicza w transakcjach z nizszymi lvl (oprocz bp, ktore sa tylko znikomym procentem).
Phillies jest offline   Odpowiedz z Cytatem