Podal komus passy/sciagnal lighthacka, hacker wyslal wszystko do swojego dp, a pare dni pozniej oddal, i powiedzial ze ma inny sposob na udowodnienie ze go nienawidzi, ot co
@EDIT: Mozliwe, nigdy nie bylem dobry z "historii Tibijskich hackow" ;p. Nie widze ani w tym ani w tym nic pasjonujacego, ani wartego dluzszego wypowiadania sie
