Owszem jest szansa, że odzyskasz. Tą szansą jest recorvery key (niestety, aby go użyć, trzeba było go najpierw hmmm... 'zrobić', kiedy miałeś dostęp do swojego konta). Natomiast sposobem jego 'zrobienia', użycia itp., podał kolega Chimney.
Swoją drogą,
Masz naprawdę zapłon... żeby hakcjer, albo ktolowiek inny (nawet Ty), zmienił adres e-mail trzeba czekać 30 dni (nie pamiętam dokładnie), aby ten adres naprawdę został zmieniony.
'Co tu robić? Co tu robić? Co tu robić? Trzeba się pogłowić, lecz cholera mózg, ani w przód, ani wstecz.'
Pozdrawiam,
LK
EDIT
@up nie dość, że mnie wyprzedził, to jeszcze poprawił (odnośnie ilośći dni oczekiwania na zamiane mejla). Wprowadzam poprawki do swojej wypowiedzi.
__________________
I am, what I am
I am only one, but still I am one
I cannot do everything, but still, I can do something
I will not refuse to do something I can do. Helen Keller
Ostatnio edytowany przez Lord Karrak - 25-12-2005 o 21:59.
Powód: Buont...
|