A ja mam swój styl. Gram od 3 dni na Galanie i mam 11 level. Różdżkę otrzymuję za darmo, w 10 minut po wkroczeni na Maina kupiłem tanio przyzwoity eq. Najlepszy, treningiem jest dla mnie popłynięcie na Foldę i rozwalanie wszystkiego co się rusza (prącz gracz... narazie

). Przyczytałem poradnik na stronie i zaciekawił mnie temat z tańcem wojennym. Mimo iż jestem Sorcererem zacząłem ćwiczyć taki taniec i jest super!!! Wystarczy mi pudło, a nic mi nie ucieknie. Dobrze mi idzie, ale sporo jest tu PK. Dzisiaj z kolem szedliśmy do portu, żeby odpłynąć na Foldę i Palladyn na 19 levelu go zaatakował, koledze rozkazałem uciekać na port i czekać, a tamtego niewyrzytego Pk poginiłem i prawie udało mi się go zabić, ale uciekł na teren Amazonek, szkoda, że zapomniałem nicku
