To nie byla "wojna" a przynajmniej nie miala byc . Zaczeło sie od tego ,że feifna i kilka osob zostala zaatakowana na kopalni . Feifna nie spodziewla sie ataku i po jakims czasie dedl. Na pytanie dlaczego go zabili ,któryś z członków Doom Bridge powiedzial ze jakiś noobek o niku Feifna maag ukradl rzeczy z jego zabitego kolegi. Feifna chcial odzyskac swoje rzeczy i wyjasnic całą sytuacje , ale DB zaakowalo bez podstawy jednego z członków Last Element ktory dedł trapniety przez kilka(naście) osób. Mówie to zeby każdy wiedzial o co tu chodzilo i jak prawdomówna jest gildia DB mówiac ze to LE samo chcialo wojny (na którą gildia nie była przygotowana )...
Ostatnio edytowany przez Farek - 30-12-2005 o 23:36.
|