Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Farek
To nie byla "wojna" a przynajmniej nie miala byc . Zaczeło sie od tego ,że feifna i kilka osob zostala zaatakowana na kopalni . Feifna nie spodziewla sie ataku i po jakims czasie dedl. Na pytanie dlaczego go zabili ,któryś z członków Doom Bridge powiedzial ze jakiś noobek o niku Feifna maag ukradl rzeczy z jego zabitego kolegi. Feifna chcial odzyskac swoje rzeczy i wyjasnic całą sytuacje , ale DB zaakowalo bez podstawy jednego z członków Last Element ktory dedł trapniety przez kilka(naście) osób. Mówie to zeby każdy wiedzial o co tu chodzilo i jak prawdomówna jest gildia DB mówiac ze to LE samo chcialo wojny (na którą gildia nie była przygotowana )...
|
My też nie byliśmy na "wojne" przygotowani ale trudno poszliśmy... w tmy wszystkim najbardziej żal mi Pawła Bo ded o takie coś to taka mała Chu***a
No ale cóż nic juz nie poradzimy a szkoda

No ale cóż Ja w żadnej wojnie udziału nie brałem wiec expertme nie jestem

DB za to Ma doświadczenie w tych sprawach...
Pozdro :Usar