Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Farek
Hmm , moze podasz mi nick tego knighta bo napewno nie dzialal on na nasze żadanie...Wręcz przeciwnie nie chcielismy nikogo atakowac ... Rzeczą która ostatecznie zadecydowala byl własnie ded naszego trapniętego kolegi..
Pozatym walka tego knighta i twojego kolegi byla 1 na 1 . A ten trap bardziej odpowiada do stwierdzenia 10 na 1 ... Jeżeli zdecydowaliscie sie na wojne to moliscie dać msg do feifny albo kogokolwiek z gildi a nie zabijac go..
|
Pomijajac szczegoly,ktory raz powtarzam,ze Feifna wypowiedzial wojne nam - po tym poszlismy zabic tych 2 knightow. A co do kolegi ze Sky Walkers - nie bilismy Was wczesniej, dopiero jak przyszliscie w zoltych strojach na pole walki. Chwala poleglym. To wszystko na dzis.