Też grałem na isarze... Szwedzi - a dokładnie del toro ubili mnie dwa razy - na 14 lvlu jak jeszcze nie było skulli(dwóch 45+ palków), a potem na 30 lvl zabity zostałem przez 3 sorków(byłem na lagach).
Bapupy nigdy nie lubiłem(11nasto letniego dzieciaka!). Mój kolega był przez niego protektowany bo się znali z koloni w Hiszpani
A ktoś oglądał Banshee quest kiedy to Bapupa wparował, dołączył się do party i rozwalił 90% jej członków?
Filmiki fajne, szkoda tylko że ofiary nie próbowały nawet walczyć:/