Sama mam radiówkę i powiem jedno - koszmar. Jeżeli nie mieszkasz w dużym mieście, to możesz sobie to podarować. Tym bardziej nie sugeruj się tym, że ma to byc 512kbps.
Ja w porywach osiągam 10kbps. Mam nonstop lagi od 1sek do (uwaga!) 7minut.
Mimo że teoretycznie nie powinna, pogoda wpływa na odbiór. W czasie świąt linie wydaja sie zapchane i wszystko wolno chodzi. A i czasami zasięg potrafi sobie zniknąć...
Tu powiem też, że mam karte sony ericson na numerze orange.
W wiekszym miescie napewno działa to lepiej, ale moje przeżycia z GPRS nie sa zbyt przyjemne.
|