grałem non stop na pvp
i powiem ci ze tam to dopiero sa problemy, chodzisz i nie wiesz czy jestes bezpieczny.....nie mozesz odejsc od komputera jezeli twoja postac nie siedzi w protection zone bo jakis idiota odrazu to wykorzysta.
od wczoraj gram na npn pvp....mam juz 11 lv i jestem w miare zadowolony....mimo ze pelno noobów i złodzieji expa itd....to i tak jest łatwiej i zbędny stres
narzekasz ze straciles b sworda a co bys powiedział jakby huntowała cie pkerska gildia na 100 levelu kazdy?
i tylko gadka "na jutro widze po 20 k dla kazdego z nas albo cie zrookujemy" ;]
i faktycznie jestes bez szans.....nie masz wtedy po co wogóle wchodzić na taki serwer...chyba ze zapłaisz ogromny okup zeby sie od ciebie od....bali.
pozatym na pvp moze byc tez tak ze zapłacisz haracz np jestes daleko od miasta "dawa bron i armor albo cie zabije"....jezeli mu dasz to bycmoze sobie pójdzie...jezeli nie dasz to zginiesz...wiec oddajesz mu armor a on ciebie i tak zabija ;/
nie narzekaj wiec nie narzekaj ;/
miałem tez kumpla....117 level wtedy miał,grał na harmonii....ale NIC nie miał pojęcia co sie dzieja na swiatach gdzie ludzie sie zabijają.
i on w trakcie chyba 5 miesiecy nabił ten swój 117 level...a ja w tym czasie borykałem sie wiecznie bo zawsze jakiś lamus sie znalazł ;/
pozatym wysokie levele na pvp wykorzystują prowokację,loguje sie taki na 8 level.....wyzywa cie wyzywa....ty go zabijasz i nie mozesz wejsc do depo....wtedy on wyskakuje z tym swoim głupim levelem i sie cieszy bo cie zabija ;/
a co do takich lamusów na non pv...poprostu olej ich.
|