Zobacz pojedynczy post
stary 08-01-2006, 15:55   #38
Tana
The Witch
 
Tana's Avatar
 
Data dołączenia: 14 05 2004

Posty: 599
Stan: Na Emeryturze
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Nekromanta
Pierwsza klasa cala, druga klasa cala, w trzeciej klasie cale pierwsze polrocze, miesiac polrocza drugiego i do maja fakultety - to jest ponad 2.5 roku szkolnego Chcialabys cale 3 lata, a przed matura uczyc sie przedmiotow, ktorych zdawac nie bedziesz? Szczerze, to naprawde cie podziwiam, jesli uczysz sie w dniu np 18 czerwca, gdy oceny sa wystawione, na lekcjach praktycznie nic sie nie robi, pogoda piekna, temp 30+ stopni. Ja tak nie potrafie Skoro chcesz sie tak przygotowac do matury, poswiec ten wolny tydzien na nauke. Wtedy i wilk bedzie pelny, i owca cala

Marcinkiewicz tylko chce "wrocic" do starego roku szkolnego, ktory zmienila swietna pani L. I taka ciekawostka naukowa - przeczytalem wczoraj w gaziecie, ze mozg licealisty przyswaja dobrze informacje tylko przez pol roku szkolnego, przez nastepne pol juz jest gorzej
Co do czasu, to chodzi o cos innego... niby 2,5 roku, ale:
1. odchodzi czas, kiedy inne roczniki maja matury - wtedy poprostu nie ma zajec. czyli od razu ucina ci to conajmniej 2 miesiace.
2. odlicz sobie od tego wszystkie przerwy.
3. Uczyć, to ucze sie sama, ale niektore rzeczy poprostu musisz uslyszec. Sa rzeczy, ktore trzeba tlumaczyc jak krowie na rowie, bo inaczej sa problemy.

Nie chodzi o to, ze mi zle z dluszymi wakacjami (no bo komu niby jest), ale to wszystko jest jakos malo przemyslane.
__________________
.

Tana jest offline   Odpowiedz z Cytatem