hehe a ja mam rok szkolny krótszy o 2 miesiące kończe 28 kwietnia, potem tylko 7 mało ważnych sprawdzianów zwanych maturą i LB do października. Mimo to uważam że ten tydzień daje dużo, to zawsze tydzien mniej siedzenia w klasie gdy za oknami trawka sie zieleni, sloneczko przygrzewa i aż sie prosi o wyjazd gdiześ nad jeziorko z dziewczyną i całą paczką, tak na marginesie to i tak 90% z nas i tak by pojechała ale przynajmniej mozna legalnie. Tydzień to tydzień cieszcie sie czym macie bo do 30 czerwca chyba by nikt nie wytrzymał
ps. nekromato drogi nie wszystkie szkoły decydują sie na fakultety, tak było kiedy były 4 klasy i było dość czasu na przerobienie materiału ale nie teraz kiedy są tylko 3 a własciwie 2,5. ja fakultetów nie mam a szkoda
__________________
"Czemu nas tam nie ma gdzie za darmo wszystko dają...."
"płoń płoń płoń parlamęcie niech spali cię ogień na historii zakręcie"
Ostatnio edytowany przez Pacek - 08-01-2006 o 19:58.
|