W każdym kraju znajdą się wyjątki (niestety wyjątki dotyczące ludzi kulturalnych, którym gra ma sprawiać jedynie przyjemność). Poza chamstwem i przekleństwami w co drugim słowie irytuje mnie jeszcze brak umiejętności pisania w języku ojczystym. Dodając do tego straszenie swoimi kumplami, wyzywanie, opowiastki o wujku GMie to powstaje niebezpieczna mieszanka.
|