No nie-toż to profanacja aby porównywać tych dwóch autorów koło siebie!!!Dla prawdziwego fantasy naturalnie.Bez przesady,Rowling pisze żałosne karykatury usilnie próbujące udawać fantasy.Powinna się zdecydować-albo bajki o wiedźmach na miotłach,albo czyste fantasy bo to co teraz tworzy nie przypomina ani jednego ani drugiego!!
Jednak musze dodać,że bliższy od Tolkiena jest nasz rodzimy Sapek

.Opisy walk i język jakim posługują się bohaterowie są świetne.Sapkowski pisze rasowe fantasy w każdym calu,jednocześnie w sposób humorystyczny łamiąc stereotypy(wątek Regisa

).Dla mnie saga wiedźmina to lektura nr.1
BTW-co wg.was było najgorszą kompromitacją z serii Harrego Pottera.Mnie po prostu dobiła scena walki z czarnym smokiem w "Czarze Ognia".Niezłą wyobraźnię ma ta Rowling.....Śmiech na sali!!!