Kiedyś nonstop pstrykałem palcami (pstryka mi też w tym miejscu troche niżej niż paznokeć), ale postanowiłem tego nie robić bo może mieć złe efekty. Ogólnie mam strasznie giętke palce np. najmniejszym palcem z prawej ręki brakuje mi 4-5cm, żeby dłoni dotknąć obrzydliwie to wygląda... No i tak potrafie jeszcze szpony zrobić, czyli prosty palec tylko końcówka zakrzywiona

Teraz już tego tak nie robię trzeba poprostu panować nad sobą. Czasami uspokajam się opkręcając tors i tak fajnie pstryk. No, ale to sporadycznie 1 dziennie :>
Yoh Asakura:
Jak narkoman.