Dla mnie to jest trochę zmuszanie ludzi.
Niby żyjemy w wolnym kraju, ale niektórzy ludzie po prostu nie nadają się do odbycia służby wojskowej.
Nie wyobrażam siebie wstającego codziennie o 6 rano, biegającego 3km, obierającego ziemniaki etc.
Czemu? Choćby dlatego, że narzekam na wszystko do okoła - a jak narzekam, to nie mam ochoty robić, po co im darmozjad w wojsku.
Będę musiał to odbęde - trudno się mówi.
|