Cytuj:
Oryginalnie napisane przez matek
A jak nad Toba beda sie znecac psychicznie (krzyki, ponizane, traktowanie jak czlowieka gorszej kategorii) to nie zareagujesz? A wiesz dlaczego - bo cienki wafel jestes, nie potrafisz walczyc o wlasna godnosc.
|
Wyobrażasz sobie wojsko jak dowódca ci mówi: "Prosze Panie XXX weź idź sobie pobiegaj, bo takie są wymogi, bardzo prosze." or sth? Ja jakoś nie. W wojsku jest tak, że sie na Ciebie wydzierają. Tak było, jest i będzie. Co innego jak w cywilu sie ktoś wydrze (pozdrawiam Ksiedza 'Batmana') to wtedy albo olewam go i ide w swoja strone, albo w morde (znowu pozdro dla ksiedza :>). Pozatym nasze wojsko do Amerykanskiego pod wzgledem znecania sie przez przełożonych jest lajtowe

. Tam to dopiero można powiedzieć, że sie znecają. A to wszystko po to żeby czlowieka upodlić, zrobić z niego zero. Dzieki temu jest w pewnym sensie odporniejszy na stres, warunki w jakich sie znajduje itp. Wojsko jest dla ludzi odpornych na stres, i nie zalamujacych sie psychicznie po 20km marszu. Co prawda w ZSW sie takiego czegos nie doswiadczysz raczej. Sorka za chaos w tej wypowiedzi
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez matek
Nie? A o kotach i dziadach slyszales?
|
Slyszalem. Fala jest już bardzo znikoma, a pozatym jakos sie dziadkow nie boje. Kotem bede i to przezyje. Mam wybor?
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez matek
Prosze bardzo: na ZSW szkoli sie ludzi do obrony panstwa. Tylko jak oni maja naszego panstwa bronic jak podczas calej sluzby raz rzucaja ATRAPA granata i kilka razy strzelaja z ostrej amunicji. Nie mowiac juz o tym, ze nie doswiadczas jakiejkolwiek presii spowodowanej swiadomoscia, ze w kazdej chwili mozesz umrzec. I dwa tygonie na poligonie? Co to ma byc, kabaret?
|
Tu sie niestety zgodze. W tym przypadku wojsko zawodowe lepsze by bylo. Mniej żołnierzy do szkolenia = wiecej godzin na strzelaniu/poligonie. Ale wytlumacz to Kaczce i jego spółce
PS. Ma ktoś film JARHEAD na przegranie?
