Hehe... Nie śmiejcie się ze mnie każdy był kiedyś noobem...
-Nie wiedziałem jak wchodzić po drabinię.
-Nie wiedziałem jak się ropać.
-Expiłem na deerach i rabbitach.
-Myślałem, że Ham to dobra tarcza.
-Wziąłem torch za nóż i nim biłem.
-Myślałem, że te połamane deski do tarcze.
-Myślałem, że jak będę łowić ryby to mi lvl skoczy.
-Wpychałem się na dobre potwory.
-Odziwo, ani razu nie deadłem na rooku.
-Poczytałem na Tibia.pl i już byłem Master.
