Ja tam nie wieze w elfy ani w karasnolutki ale wierze w skrzaty.Mam o nich cala ksiazke opowiadajaca o ich zwyczajach,typach,czym sie zajmuja,z kad pochodza.Ta ksiazka to tłumaczenie jakies holernderskiej.Jak by ktos chcial jej tytuł to podam. Pożyczyłem koledze
