@pod11
Twoerdze że de jest bezpieczniejszy bo on nie stoi za tobą jak fire devil, i nie nawala w kolesia i w ciebie jednocześnie. Jak ktoś mówił fe bignie to celu. Zresztą, sam summonowałeś fe więc wiesz że jest leniwy

.
Jednak jak mój kumpel raz sobie to depo szedł w kaz na danubi to jeden sorc na 40~ lev, nie pamiętam ksywy, zrobil sobie dwa fe i każdego pokolei wycinał. A gdy po jakimś czasie ten sam kolo poszedł na solo z jakimś corkiem na lev 34 chyba, umówili sie że bez summonów, wszystko było spoko dla sorka, dla mojego kumpla też, dopuki ren palant nie wezwał f devila. Ma fajny wpis, jeden z bardiej przypałowych.