co innego frekwencja na zajęciach a co innego karygodne zachowanie... w swojej dotychczasowej edukacji spotkałem sie z kilkoma takimi pajacami....kilku z nich robi w telefonach, x z nic niema konkretnego zajecia tylko stanie przed blokiem ...a są w moim wieku. Predzej czy pozniej jak sie nie puknie w gowe pojdzie siedziec i jest stracony.
A mysle ze jezeli wywalenie ze szkoly byloby kewstią zachowania niemal przestępczego to nikt rozsądny by sie tak nie zachowywał.
A przeciez niemówicie ze w osoby w wieku gimnazjalnym czy licealnym niemają pojęcia o znaczeniu edukacji dla ich samych. Jezeli jednak sobie nie zdaje sprawy to o czym my wogóle mówimy.
Racja sam nielubiłem chodzic do szkoly , robilem kilka głupota ale bez takich patologii o jakich ten temat dotyczy....( Solec, Toruń)
__________________
Chdźby piwo było z gówna nic mu w smaku nie dorówna
Ostatnio edytowany przez Boryna - 24-01-2006 o 08:10.
|