Mi jakos Slipknot nie podpasowal jako support Mety jak i Vader. Taaaaaa HUNTER bylby swietny i jeszcze proponowalbym Godsmack nie muwiac juz o Slayerze

Ale i tak super support byl przed Metallica w Warszawie - Apocaliptyca

Hehe albo jakby przyjechal Jason ze swoim nowym projektem
Btw to naprawde brakowalo mi jego chorkow i nie tylko, bo przeciez James czasem dawal mu spiewac nawet cale zwrotki, a i cale utwory sie zdarzalo
