Re: Dixter
Btw witaj - pamiętasz mnie?
Nie to nie było w Kazz. Obecnie jestem w Venore od jakiegoś czasu. Jak już pisałem nic takiego się nie wydarzyło. Po prostu: chciała haraczu.
Swoją drogą przez pierwsze 15 min wydawało mi się że mają 'rację' bo rzeczywiście zabiłem kilka dni wcześniej jakiegoś gościa. Tyle że to była dziwna sytuacja - 13 lvl sorc w amazon camp puścił gfb w grupę amazonek i trafim mnie min więc miał whita. Nie wiem czy celował w amki czy nie, ale następny strzał był wymierzony we mnie. Kazałem mu przestać i nic. No to ubiłem go z hmm

No i byłem o spika do przodu
