Cytuj:
Oryginalnie napisane przez pawlon
ta...
no coz, niektorzy ludzie sa jednak inni niz sie wydaje, albo sie mocno zmieniaja w czasie kiedy z nami nie przebywaja.
tak czy siak szkodi wielu jest twoja postawa rozczarowanych, w tym ja, mozna to nazwac krotko - ass licking. smutne ale prawdziwe. i nie mowie o wojnie, mowie o twojej postawie od czasu powrotu na galane.
lojalnosc - dziwne slowo prawda? tylko lojalnosc wobec kogo?czy da sie byc lojalnym wobec przyjaciol spoza pats czy tez sie nie da... skoro patsi bija wszystkich bez wyjatkow, nie szanujac juz naprawde nikogo? zastanow sie nad tym... czasem warto.
|
mowisz zmiana?

lojalnosc to najwazniejsza dla mnie rzecz. a musisz wiedziec ze bylem zawsze lojalny foedus regum. Z nimi walczylem wszedzie w tym na Nebuli gdzie razem z Patriots utworzylismy Phyrexians. Tam wszyscy pokazali mi jak lojalni sa. A mnie nie obchodzi kto jest Polakiem czy nie. Wiadomo ze nie latwo walczy sie przeciw kumplo, ale i tak zawsze sa tego 2 strony. Neutralnym bym nie mogl byc. Odejsc tez nie moglbym bo to ukazaloby brak lojalnosci. Bierzcie tez Tibie jako gre :>
@tor lar : :*****