Dziwne zdarzenie
Dzisiaj expilem sobie na beho na fibuli. Wszystko bylo ladnie, dopoki podczas lurowania beho w bezpieczne miejsce do ubicia (!) wylaczyli prad! Od razu sie zdenerwowalem, gdyz wiedzialem co sie ze mna stanie. Prad wlaczyli po poltorej godziny. Ja szybko wlaczylem komputer i tibie zeby pobiec po cialo i byc moze odzyskac to co mi wypadlo. Jednak ku mojemu zdziwieniu nie zalogowalem sie w swiatyni, tylko w miejscu, w ktorym wylaczyli prad (z full hp czyli nic nie stracilem), a beho, ktorego lurowalem (tak przypuszczam), zaczal mnie atakowac. Ucieklem szybko i przezylem.
Powiedzcie mi, jakim cudem nie padlem? Przeciez podczas wylaczenia pradu mialem status "battle"!
__________________
Darth Taca: wiesz co to spocony cyklop?
xxx: nom wkurza mnie ten bug ;/
|