Zobacz pojedynczy post
stary 30-01-2006, 15:05   #10
Tallur
Guest
 

Posty: n/a
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez mentozer
taaa a moim best kumplem jest sam papiez ktory tak naprawde gra na samerze tylko nikomu o tym nie mowi, bo jego swietobliwosc za duzo spedza czasu klepiac skille. powiedzial mi ze jestes za bardzo lamowaty zeby wypowiadac sie na temat o ktorym nie masz zielonego pojecia...

a tak na serio, to owszem sandler dzielil konto i kazdy o tym wie - ci co go znaja i ci co go znaja raczej ze zlej strony. tyle ze sprawa jest niejasna bo cipsoft nie ma dowodow na dzielenie konta. bo niby co, ip porownali ? tak sie akurat sklada ze podobnie jak w moim przypadku, yuri (prawdziwy owner) ma zmienne ip. reszta ownerow jest w tej samej sieci... a jesli nawet nie to zostaje cafe i dupa, nie do udowodnienia (nie logowal sie 10 sec po ostatnim wylogowaniu). gdyby to tak bylo to by dostal bana juz bardzo dawno temu, bo naprawde, jak tylko pojawial sie gm, to byl floodowany reportami ze sandler dzielil konto - swojego czasu sandler bil lvl w zastraszajacym tempie i kazdy wiedzial ze postac jest 24h/7

Yuri dostal nawet list od cipsoftu, ktory w bardzo niejasny sposob wyjasnia kasacje. i tak naprawde nikt nic nie wie i nic sie nie dowie, bo jezeli dostajesz kasacje nie od gma, tylko od kogos wyzej, to nie mozesz nic zrobic - Bog jest bogiem i tak juz zostanie...

na samerze zrobi sie nieciekawie niedlugo, zapanuje jeden wielki chaos i bedzie powstawalo mnostwo postow typu : ojej ja juz nie bede gral w tibie bo znowu mnie zabili. sandler od ostatnich kilku miesiecy byl nosicielem pokoju i pomagal slabszym - jestem zywym przykladem. nie pkowal - bo i kogo? - nie naduzywal wladzy, nie oszukiwal za bardzo, nie liczac acc sharing ofcourse kilka osob padlo ofiara zlego hotkeya, sadnler mial naprawde bardzo mocne UE, lordowi sansungi zostalo kilkadziesiat hp po takiej akcji.

a co do "wielkich bohaterow" samery :
nie potraficie sie dogadac z brazylami? to nie - nie musicie grac. i gadanie ze to sa nooby i nie da sie z nimi dogadac jest bzdura... wiele osob odeszlo z wlasnego lenistwa. ja zostalem. gram dalej. i bede gral. ci co graja na samerze wiedza o co mi chodzi i mnie znaja.

fossils master, slawienny mocny mag, zrezygnowal bo mial hunta... gdybys mial jaja to bys sie z nimi dogadal, chodzil bys z nimi na hunty i bys mial z tego duzo expa i bylo by ok, ale jestes ***** i wolales zaczynac od nowa na nowym swiecie... poszedl sie ebac 61mlvl bodajze

trep malitu , najwiekszy polski lvl na samerze - to jest najwiekszy lol jakiego poznalem na samerze. padnie. potem kilka dni nie gra bo mowi ze konczy gre, po czym wraca i szybko klepie lvl. padnie i znowu gadka o konczeniu. i tak w kolko. nabil 100 lvl, tydzien siedzial w domku i sie z niego nie ruszal, po czym zalozyl sobie postac na furorze bodajze i miesiac pozniej oswiadczyl ze konczy z tibia i postac pojdzie na sell (ilez razy to slyszalem). na grzyba bil lvl i potem konczy grac? dzieciak jest i tyle. i do tego stopnia byl elite addict, ze mimo ze ma 100lvl nie zna prawie w ogole swiata tibii... jak sie klepie od 60 do 100 lvl w tym samym miejscu i potem sie jest mega wymiataczem bo jest sie w elicie swiata? lol i tyle

golden fanatyk - nawet sie nie pozegnal a potem przez jakiegos chara z rodziny goldenow zostalem strapowany i mialem zginac (podobno hack), ale poradzilem sobie - widac jakis straszny noobek byl jak nie potrafil zabic wtedy 40 lvl druta prawie bez uhow...

orsoniasty - ciebie to akurat rozumiem, poszedles za glosem serca i wolales grac w spokoju - ok, tak lubisz, nie mam ci zazle. jednakze szkoda bo bardzo fajnie mi sie z toba nocami gadalo na manasittingu

reszty nie bede nawet wymienial bo szkoda slow.

wracajac jeszcze na chwilke do sandlera - ci co mysla ze sandler zniknal z ich swiata i beda mieli spokuj... nawet nie wiecie w jakim bledzie jestescie. juz jest nowy master sorc i juz klepie lvl - nie powiem dokladnie ktory ma lvl bo to sie zmienia z godziny na godzine praktycznie. sandler ma duzooo innych charow i gra dalej. miejmy tylko nadzieje, w podczas powrotu do wladzy, zaden z jego kolegow nie rozpocznie wojny i panowanie nad swiatem. obawiam sie tego, no ale zobaczymy.
Wyjdz zamknij dzwi i nie wracaj , tyle na ten temat bo co będe się noobem kłocił. Sandler pomnagał słabszym LOLLOLOLOLOL
  Odpowiedz z Cytatem