Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ryłek
1. I tu się pojawia nieścisłość w tłumaczeniu - tu od początku w org. tytule chodziło o nazwisko Prince - nie żadnego księcia. Nazwisko zostało niezmienione w polsike wersji, a tytuł tak. Z drugiej strony głupio by to brzmiało.
Co do tej grupy odbiorców. Pierwszego Harry'ego czytałem w 2000r. wtedy mało kto wiedział z czym to się je. I wiecie co? Wolał bym, żeby tak zostało. Przynajmniej nikt nie zarzucał by mi, że moją ulubioną książką (a co do tego nie mam wątpliwości, sentyment pozostaje) jest komercyjne g*wno...
|
Z tyłu książki masz słowniczek, zajrzyj. W tytule „Książę” jest użyte jako tytuł (np.: Książę William) a nie jako nazwisko Prince. Autor pozostawił nie przetłumaczone nazwisko ponieważ nie tłumaczy on nazwisk (wyjątek: Knot). Wyobrażasz sobie by matka Snape’a nazywała się Eileen Książę ? Autor i ja chyba jakoś nie zbyt…
Kolejnym „dowodem” na to, że chodzi o tytuł a nie o nazwisko jest samo słowo „półkrwi” Wyobrażasz sobie by ów Książe było użyte jako nazwisko w tym kontekście? Czyli podrzucając inne nazwisko „Potter Półkrwi” ? Trochę to głupie…
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Thomas
@up: nie zdradzajcie treści książki, bo niektórym osobą, które tu wejdą zepsujecie całą zabawę... Ja zobaczylem pierwsze słowa twojego posta i na szczęście sie zreflektowałem i nie przeczytałem! xD
|
W tytule jest jak byk napisane "Spoling"... wystarczy się opanować i nie wchodzić...