Otóż ja mialem arcyciekawom sytuacje...

)
Ide sobie do carlin(lagg jak...)i patrze kolesia goni valkiria, a on ucieka do carlin.Szedlem z nim łeb w łeb...i pomyślałem ze on jej uzieknie a ona zlapie mnie!(mialem wtedy 9 lvl:/)i tak tez sie stalomając 2 , 2 DWA punkty zycia wszedlem po drabinie...a valkiria...poszla zwiedzac miasto

poszedlem do świątyni się healnoc(przed swiątynią trupy) i słysze rozmowe:
-Damn lurer! i hate then! i wanna kill him!
a ja wypalam teks
-damn goblins...thay almos killed me...- i poszedlem
sry za bledy ale sie spieszylem...