Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Glin
Całe Hurii~ nic nie robiło. Nawet nie wyrazaliśmy swoich opinii a propo wojny, chcieliśmy sobie tylko pograć. Tengu zaczeło zabijać nam membersów (najpierw Triali, więc zlikwidowaliśmy ta rangę żeby sie od nich odczepili) i zatraszać ich żeby wyszli z gildii oraz wypytywać ich kiedy do wojny dołączymy. My mówiliśmy szczerą prawdę, że nie dołączamy, ani w żaden sposób nie suportujemy Fire! Ale czy kogoś to obchodziło? Trapy pod domkami, próba zabicia nas na Hydra huncie itd... Można wymieniać bez końca.
Cała gildia przestała expić, więc po co nam była taka gra. Wstąpiliśmy do wojny bo to było jedyne rozwiązanie. Gdybyśmy dali retaired, a tengu wojne wygrało nikt z nas na Morgane nie mógł by już wrócić.
Teraz nas się miesza z błotem. Wyśmiewa od n00bów i tym podobnie. Byliśmu trzecią najlepszą gildia pod względem sredniego levelu na Morganie. Kobylek juz nabił fraga. A podobno miał z nas być tylko free loot
janou, ty się denerwujesz bo zabili Cie za poglądy. Nas zabijali za nic! Tylko za to, że ktoś kiedyś był z nizahe w gildii na innym servie. Ja byłem w gildii z Vaikorem i co z tego? To nic nie znaczy.
Cya in battlefield.
|
Glin przykro mi to pisać, ale naprawde nie wiesz co piszesz. Ja wiedziałem o poglądach i nie tylko poglądach Hurricane zanim do nich dołączyłeś... a sam dobrze wiesz że jesteś tam niedługo. I napewno nie zabijaliśmy was za nic, tylko za gildie Hurricane która expi tylko żeby puźniej pomóc Fire.
Ja nikogo nie wyśmiewam, nie wyzywam, z tego co mi wiadomo to Hurricane mnie wyzywa, miesza z błotem itd. Jak naprzykład Kobyl Knight, jeśli nie mam dowodów w postaci ss czy czegoś takiego że oni mieli sie dołączyć to pisał "THEN SHUT UP" i to na forum tibia.com...
Ja staram sie być miły na forum i w grze, tylko że wy na forum wyzywacie i piszecie że wygracie wojne w 100%, a w grze ignorujecie wiadomości i dajecie logi jak tylko większa liczba Tengu pojawi sie online...