Najbardziej wkurzają mnie nooby.kiedy brałem ślub weszły na ołtarz i zaczeli sie gapić.Po chwili wbiegło też kilku innych gosci z ulicy i zaczeli sie bic. W ten sposub zepsuli mi ślub.
A jeszcze na rooku jeden noob nie dawał mi spokoju tylko wyklinał na mnie bo nie umiał wejść na drabinke i dednął na ratach i spiderach.
