Zobacz pojedynczy post
stary 14-02-2006, 13:04   #312
Naharth
Użytkownik Forum
 
Naharth's Avatar
 
Data dołączenia: 06 02 2006
Lokacja: Narcyzland
Wiek: 69

Posty: 76
Poziom: 1
Domyślny

Juz wiem czemu Vaikor w koncu stracil panowanie nad soba, lmao.

Moze nie widziales, ew. widzialas, sorry, ale nie jestem w stanie wywnioskowac Twojej plci po nicku, ale Tengu pogromilo Fire wczesniej. Wtedy to Fire uciekalo. A moze nie wiesz, moze to do Ciebie nie dotarlo, ale Tengu NIE mialo jak uciec. Jedynym 'dobrym' wyjsciem byloby wyslanie ludzi na tyly Fire, aby zrobic im 'mlot i kowadlo'. To mogloby sie udac, ale ludzie w Tengu musieliby byc bardzo zgrani, a nie wiem jak sa. Ew. poslac kilku sorcow ze Stone Skinami, aby zaspammowali ue, a potem uciekli stamtad. Fire bylo zbyt zajete, by sie przejmowac nimi. Zreszta Tengu bronili sie tyle ile mogli sie bronic. Toz to smieszne jest, iz kilku czlonkom Tengu sie wogole udalo uciec. Moze nawet nie kilku, ale conajmniej 3 - 4.

Zreszta nie wiem na ile jestes 'doswiadczony' jesli chodzi o Tibie, ale chyba niewiele wojen widziales. Wygrywa nie tylko ta gildia, ktora ma wiecej fragow, ale gildia, ktora wiecej leveli zdobyla. A tu sie okazuje, ze to, kto jest zwyciezca juz nie jest takie jasne. I prawdopodobnie dlugo nie bedzie. Wiec nie loluj mi tutaj, tylko dlatego, ze mam w miare niski level.

Zreszta jesli Fire nie wykorzystalo, a raczej nie wykorzystalo swojej 'przewagi' po tym pogromie, to ten caly pogrom naprawde NIC nie znaczy.

Jesli ktokolwiek bedzie sie upieral przy Tengu wybijajacym przyjaciol Fire:

Sir niels spectre
Feb 14 2006, 01:07:59 CET Killed at Level 42 by Sophiel Darko
and by Nizahe Inferno

Ostatnio edytowany przez Naharth - 14-02-2006 o 13:10.
Naharth jest offline