14-02-2006, 13:15
|
#313
|
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 12 02 2006
Lokacja: Kraków
Posty: 44
Stan: Aktywny gracz
Profesja: Elder Druid
Świat: Morgana
Poziom: 65
Skille: 21/26
Poziom mag.: 52
|
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Naharth
Moze nie widziales, ew. widzialas, sorry, ale nie jestem w stanie wywnioskowac Twojej plci po nicku, ale Tengu pogromilo Fire wczesniej. Wtedy to Fire uciekalo. A moze nie wiesz, moze to do Ciebie nie dotarlo, ale Tengu NIE mialo jak uciec. Jedynym 'dobrym' wyjsciem byloby wyslanie ludzi na tyly Fire, aby zrobic im 'mlot i kowadlo'. To mogloby sie udac, ale ludzie w Tengu musieliby byc bardzo zgrani, a nie wiem jak sa. Ew. poslac kilku sorcow ze Stone Skinami, aby zaspammowali ue, a potem uciekli stamtad. Fire bylo zbyt zajete, by sie przejmowac nimi. Zreszta Tengu bronili sie tyle ile mogli sie bronic. Toz to smieszne jest, iz kilku czlonkom Tengu sie wogole udalo uciec. Moze nawet nie kilku, ale conajmniej 3 - 4.
|
Tengu moglo pomyśleć choć troche i nie podjąć walki przy takm stanie.Oni tylko nabili sobie skulle i żadnych działań więcej.Jak wpada w ich szeregi i to samo pózniej nizahe i ropbio spustoszenie.Oni nic zamiast na miejsce knightów którzy padli dac nowych a jak anan tam wlazł trapnąć go i ***cąć multum sd naraz tak jak to mi zrobili.Heh... a co do doświadczenia w tibie gram już ponad 2 lata i uwierz mi wojen widziałem dużo... w wielu też uczestniczyłem.
__________________
Hail Real Madrid!
|
|
|