no widze ze sie nie mozecie pogodzic z tym ze on ma wyzsze skile od was. ja tego nie rozumiem ambicja was zżera cz jak. Nie wieze ze nigdy nikt z was na jakis chitach nie jezdzil. nie mowie tylko o tibi. Ale skoro wy wolicie grac uczciwie to wasza sprawa. moze on nie chce czasu marnowac na skile czy cos w tym stylu, woli za pomoca macro. zawsze jak w nocy jest to mozecie isc i go za***ac jak wam to tak przeszkadza a nie bluzgac lub straszyc gm. idzcie go zabijcie za 2 3 razy to mu sie odechce. Znam pelno knightow ktorzy na macro jada (nickow nie podam bo jeszcze na nich bedizecie sie rzucac (znam ich pelno, czyli 3

) ale jakos wam to nie przeszkadza, bo oni maja niskie lvl i skile, a gdyby tak sie okazalo ze teraz jakis gostek co zawsze podawal sie za angola i ma skile nie wiem powiedzmy po 85/85, i nagle sie ujawnia ze jest polakiem, to tez bedziecie na niego wrzucac, ze uzywa macro czy cos w tym stylu? Rozumiem ze znaliscie jego skile i ze szybko je robi, moze ma 2 ownerow czy jak to sie tam nazywa, albo i wiecej? idzcie i go zabijcie, to bedize spokoj.
PS. nie znam go ale tak jakos podczas czytania mi sie zebralo.
PS filip ja moge isc jak bede miec czas obojetnie kiedy.