nie

grałam knightem a na kogoś, kto powiedziałby do mnie w ten sposób, bym nawet uwagi nie zwróciła bądź poczęstowała zabawnym komentarzem

poza tym nigdy się nie burzę od tak, tylko (może nawet zbyt cierpliwie XD) staram się komuś coś wyjaśnić
jeśli się mnie doszukujecie gdzieś na silverze, to radzę w okolicach thais

i nie szukać po zgrupowaniach polaków, prędzej kanadyjczyków i innych obcokrajowców, choć raczej bardzo rzadko mnie w towarzystwie br widziano, może jedynie z dwóch osób, ale to nie były nooby

i nic na pewno nie miały wspólnego z power abuserstwem
edit:
khem.. poza tym ciebie poreda mogło wtedy jeszcze nie być na serwerze

z tego co widzę, chyba że na tibię wchodzisz baaardzo rzadko i tak powoli, po malutku tworzysz swą postać
d.Taube