Temat: News
Zobacz pojedynczy post
stary 21-02-2006, 21:55   #748
Adolphus Elbragol
Użytkownik Forum
 
Adolphus Elbragol's Avatar
 
Data dołączenia: 29 08 2004
Lokacja: Wsrod wspomnien Kolor oczu: niebieskoszare IQ:czasem mysle(...) xD
Wiek: 36

Posty: 712
Stan: Usunięty
Profesja: Master Sorcerer
Poziom: Yy?
Skille: Zmienne
Poziom mag.: <3
Adolphus Elbragol ma numer GG 3877615
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez berger
Nie nie.. to ty zrozumiales to zbyt dumnie i tak zes napisal ,ale olac to ja pisze na pelnym luzie ;].
Masz na mysli tamto o 16 letnim dzieciaku? =)
Coz, rzeczywiscie wzialem to sobie za bardzo do serca. A przynajmniej bardziej niz powinno sie brac kretynskie i bezpodstawne zaczepki. Zwracam honor, podpalaczu.
Cytuj:
Fragi danytha i szen~ nie licza sie bo ubiliscie ich z ARc a racze Arc ich ubijalo a wy tylko waliliscie w nich z hmm + bolt jak juz ich trapneli. To wasza wojna z Danythem i Szen~ , ja z tamtym niemialem nic wspolnego nawet dowiedzialem sie poozno o tym;p , a ubijam was za to ze ezekiel chcial mnie PA. Tamte fragi to wy vs oni.
Primo (albo a'propos ubijania), jak narazie ubiles Ezekiela, podobno dzieki niesprawnemu laczu, ktore ma bardzo brzydka maniere kickowania go podczas walki (pewnie to wysmiejesz, etc, juz widze te teksty 'taaak tak kazdy mowi, ezekiel nie ma pvp, jestescie do dupy i tak dalej') i Sillienta. Cos kiepsko jesli po drugiej stronie postawic paymenty od ludzi, ktorzy byli z wami zwiazani i zaplacili za akcje Twoja i Twoich kolegow. =)
Secundo, ktos Arc do pomocy z Danythem i Szenlongiem musial zawolac. Ktos, kto jest przez nich na tyle powazany, ze go nie olali.
Cytuj:
Pytam sie po ktorej stronie byscie staneli gdyz w razie gdybyscie sympatyzowali stronie mi sprzyjajacej odpuscil bym sobie, bo wlasnie mam wojne u siebie na serwie i niechce ubijac ewentualnych sojusznikow tu na iridi wiec to nie bylo pytanie by cie osmieszyc tylko by znac sytuacje , wiec staraj sie byc bardziej "elokwentny".
Dlaczego nie? Bycie elokwentny zazwyczaj wychodzi na dobre (ew. daje swiadomosc, ze ostatnie slowo i tak nalezalo do mnie =p), wiec nie widze powodow, dla ktorych nie mialbym starac sie byc bardziej. Mimo wszystko, fajnie byloby sie dowiedziec, ze jestesmy po stronie 'Tobie sprzyjajacej', nie? A obawiam sie, ze nie uslyszysz tego ciagle chelpiac sie fragiem na Ezekielu czy na Silliencie, czy Constatinie i tym jak skutecznie "nas ubijasz". Bo w pierwszym w zasadzie nic sie nie stalo, nawet troszke sie wzbogacilism, a w pozostalych dwoch, naprawde nie ma czym szpanowac.
Cytuj:
Wiec moje powody by was ubijac to: PA
Walke o swoje nazywasz power abusingiem? Berger, rozumiem, polskosc polskoscia, ale bez jaj. Jesli ktos nas insultuje, bije naszych ludzi, czy ogolnie stara sie kozaczyc, logiczne, ze nie puscimy tego plazem. Nigdy nie puszczalismy.
Cytuj:
Insulting,
Przyklad? Screenshot? Chociaz zapisany channel z okreslonego dnia? A moze to tylko puste slowa?
Cytuj:
Asslicking.
Ok. A tu zasmieje Ci sie w twarz.
Hahaha-ha. Ha.
Mowisz o posiadaniu przyjaciol w Arc i Ald? Jak definiujesz lizodupstwo? Wchodzenie im w dupe i mowienie, jacy sa za***isci? Nie, tego nigdy nie bylo. Pamietam, jakie zgrzyty byly po smierci Ezekiela od Yamy i Shamali. Pamietam, jak Iselith o*******al Firenze Bellatora, mowiac mu co mysli o zabiciu VV. Jesli takie zachowanie, to lizodupstwo, to szkoda, ze jest go tak malo na innych serwerach.
Cytuj:
Robicie se tu tylko wrogow a ja niewiem czy naprawde warto ;/ .
A widzisz, w robieniu sobie wrogow jestesmy naprawde dobrzy. Bo czym bylaby gra bez wrogow? Jedna wielka nuuuuda, nie oszukujmy sie. =]
Cytuj:
Dodam tylko ze nie wszytskich z was bede atakowac bo sa ludzie ktorych szanuje.
A ja od siebie dorzuce, ze jesli zaatakujesz jakiegokolwiek czlonka DB, kazdy inny poleci mu z pomoca. I tu Twoj szacunek moze nie pomoc. =)

Z wyrazami uznania dla konsekwentnie prowadzonej rozmowy,
//Lamalas.

Ostatnio edytowany przez Adolphus Elbragol - 21-02-2006 o 23:33.
Adolphus Elbragol jest offline