Witam. Nie, nie to nie jest 40 LvL, jeszcze nie...
Dziś byłem na Queście i trochę jest ss'ów to może po koleji:

Mumia Quest, wykonaniu 3 knightów i druida. Ja wszystko musiałem bloczyć

Walnąłem ładnego hita z exori ale ss'a nie mam

A szkoda było coś ok. 120+ co na mój lvl to dużo. Ok to tyle z Questu. (LoL? Ale dużo)
Później czekając na draga(nie doczekałem się) poszedłem na OF zobaczyc i co oto spotkałem:

Szybko się go zabiło loot nie był zbyt interesujący, a szkoda

No to już koniec tego spaceru po Tibi. Postanowiłem udać się do Venore, z kąd potem do Ankrahmun. I po drodzę:

Nie wyszło za bardzo, ale zawsze coś. Potem doszliśmy do Venore i....weszliśmy na (dach?) dp i tam oto stało się coś takiego:

I tym oto pobiłem mój dotychczasowy rekord
No i tyle, jeszcze chiałbym podziękować wszystkim z którymi robiłęm Questa i pozdrowić ich, a także Simora, Arka, Wuja, Hajakisę i innych...Cya All....
PS: Smegol, ded to ded zawsze musi być.
PS2: OSTANIE 35 DNI MOJEGO EXPIENIA/CHODZENIA/BUJANIA SIĘ - Po tych 35 dniach zaczynam ostro skilować...Wiec przez miesiąc czekajcie na moje ostatnie ss'y z lvlem...