Udziwnieniom w Tibii mówie stanowcze NIE. Każda nowinka, wprowadza więcej chaosu i zniesmaczenia niż polepszenia grywalności. Nie było souli - było dobrze, może i ludzie robili UH na 10 UHmakerów, ale przynajmniej można było kupić BP UH za 2.5k, teraz kupić w ogóle jest trudno, chyba że w sklepie za... 3.5k, no ale co tam 1k w tą czy w tamtą -.-. Nie było skulli - jakoś się żyło, co prawda ludzie robili rzeźnie low lvli, ale to przynajmniej dawało poczucie siły idącej z lvlem, bo teraz np na 30 lvlu strach kogoś zabić, żeby Cię skullhunterzy nie skosili. Takich przykładów mogłoby się troche wymienić, ale nie w tym rzecz żeby robić wykład. Zasada jest taka - im Tibia prostsza tym fajniejsza. Oczywiście, to moje skromne zdanie.
|