Jakby tibi nie było to bym żyła dalej. Lubię tą grę, ale ttaktuję ją bardziej jako rozrywkę niż jako moje całe życie. Bardziej lubie wyjść gdzies z przyjaciółmi niż grać w Tibie, co nie wyklucza faktu, że lubię tą grę. Po prostu była, jest i będzie dla mnie tylko grą, która mi się podoba. Niczym więcej. Wiem że wielu może się ze mną nie zgodzić i bluzgać ale leje na to, bo tylko wyraziłam moje zdanie. Wiem że dla innych Tibia to całe życie.

pozdro
