Ej ludzie, wszyscy mówią źle o narkotykach, a co z papierosami? Zabijają więcej ludzi niż te ZŁE narkotyki. Nie mówie ze sa dobre na pewno do tego nie namawiam, ale czemu one są zabronione a pety nie? Bo co z papierosów ludzie maja kase LEGALNIE? Jakos jak wyjde na ulice to widze więcej ludzi z petem w gębie niz jarających zioło, ale mówi się tylko o narkotykach. Nie mówie tutaj o pigułach bo to całkiem co innego. Bo co jest gorsze? Człowiek zajara sobie raz na tydzień w towarzystwie a inny codzień pali paczke papierosów, przy czym truje siebie i ludzi którzy go otaczają. W sumie nie wiem co o tym myśleć ale zobaczcie jaka sytuacja jest w Holandii. Czy upominacie każdego palacza którego spotkacie na drodze? Pomyślcie nad tym...
|