Między nami mówiąc to używanie "miotacza ognii" ogranicza się
tylko i wyłacznie do zabawy w ganianego lub podpalania niewinnych
istot hrhr....
Mar Cin dzięki Ci wielkie za pomysł odkrywania niewidzialnych
ludków... Stalkery nieraz sprawiały mi kłopot i nie wpadłem
na to żeby w takich momentach posłużyć się "zapłonem"

Sprawdzimy czy nie będą stosowały uników ;P.