Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Zenon Burcymucha
A sprobuj zrobic w ciagu 10 godzin polowe kasy jakiej zarobi sork knightem (nie wspominam juz nawet o druidze, bo byloby to zbyt brutalne porownanie dla knighta  ). Jak ci sie uda to jestes moim mistrzem (mam na mysli oczywiscie wariant normalny, a nie ze se pojdziesz na dl i ci wypadnie dsm bo bedziesz mial farta  ). Prawda jest taka ze przy szybkim expieniu knight jest zawsze w plecy of kors by uhs and gfb sometimes a sork se zrobi runy na afku za darmo i idzie expic z nimi i wandem, a grajac sorkiem spokojnie guardy zabijalem bez straty hp na 9 lvlu a soldy mi w zwarciu nic nie zabieraly albo malutko jak mialem full def, grajac knightem mozesz o tym tylko pomarzyc. I nie mowcie ze lootbagiem nadrobisz bo to bzdura: wtedy se albo spowolnisz na maxa exp biorac kazda rzecz jaka lezy na ziemi albo bedziesz bral to co z potworow wypada i bral do lootbaga to wtedy jestes na minusie nadal
Ciekawe na jaki hunt idziesz nie majac zadnych run poza uh ani manasow na exori?
Tu musze cie zaskoczyc bo sork 9 lvl spokojnie moze expic na pietrze w kopalni z soldami i guardami. No chyba ze jestes slepy i dystansu nie czujesz ale to wtedy tibia nie jest dla ciebie
No tak knight wyda na uhy 100k i ma 0 expa a sork 120k i ma 100k expa ale co tam mala roznica  A wierzcie ze rary wypadaja naprawde super rzadko, jesli liczycie na rara to chyba nigdy niczego nie bloczyliscie 
|
Hunt spot - demona
Ja uzylem 18 bp uh, shooter zuzyl 20 bp sd. Teraz to sobie policz po cenach sklepowych [tam byly runy kupione]. To samo z demonami.
Hajlevelowy knight ponosi o wiele mniejsze koszty na huntach niz sorc, zakladajac ze jest jakis loot i tak dzielimy po pol. On stracil 2 razy wiecej a zarobi tyle samo.