Omg, czytając większośc postów w tym temacie zaczyna mi się zbierać na śmiech. Albo raczej, aby wlepić wam Zal.pl .
Czy expienie w tibii to wszystko? Nie, są skille, mlvl, a na światach pvp taktyka.
Też sobie mogę zrobić Y lvl w X czasie, ale co mi z tego jak:
- Ta postać nie jest tylko moja.
- Nie umiem się uhać.
- Nie myślę taktycznie.
Szanuje Tetra za to, że:
- Jest polakiem.
- Jeśli zrobił ten lvl sam - podziwiam za wytrwałość (choć nie jestem zwolennikiem siedzenia przy kompie 24/7.
Jeśli chodzi o wady:
- Co z tego, że ma najlepszy lvl to nie wszystko. Gdybym ja był na jego miejscu (miał kilku ownerów), bym powiedział żeby tak nie kozaczyli, bo potem postać wychodzi na nooby i robi sobie wrogów. Co z tego, że ma "przyjaciół"? Jakoś nie mogli mu pomóc.
To tyle. Pewnie zaraz ktoś mnie zjedzie, trudno. Ja swoje zdanie powiedziałem i zmieniać go nie będę.
Ps. Zrobiłem postac na kyrze (palladyn). Zrobiłem ją żeby się przyjrzeć całej tej sytuacji.