Wlasnie niektorzy z DB pokazuja swoj poziom. Nie maja nic wnoszacego do tematu do powiedzenia, wiec zaczynaja obrazac ( i moze tupac nozkami ??

).
Jesli jedna lub kilka osob walcza przeciw innym, mozna to nazwac wojna.
@Maxxonek
"I Ty masz 20 lat? Czlowieku zastanow sie?" - Tak mam 20 lat i nie musze sie zastanawiac
"Prywatna wojna, a jak narazie zabiliscie 38 mastera, bo u nas nikogo nie bylo i to jeszcze ot tak z zaskoczenia." - Bo wy tylko potraficie zabijac 10 vs 1. Myslisz ze w dwie osoby wyjda na open battle. Wlasnie o to chodzi,by zabijac i nie byc zabitym. I kto tu powinien sie zastanowic
@Xandar Mac'Leod
"Chyba spedziles za duzo czasu przy tibii bo jesli masz 20 lat i takie cos urzadzasz to chyba cos jest nie tak ^^" - niby co takiego?? wszedlem na 10 min, zabilem kolesia i poszedlem zdrowo sie uchlac. Za dlugo przy Tibi czasu nie spedzam.
@Rankor
"Lal dla Was prywatna wojna to zdobycie 1 fraga postaciami ktorych nie mamy zvipowanych a pozniej siedzenie w pz? =D" - a co myslisz, ze bede sie logowal jak was bedzie 10 wokol mnie i wyjde sobie przed pz??
"My tracimy pojedyncze lvle, wy cale postacie.
Odrobienie strat na tym lvlu na ktorym Avil padl to kilka h roboty, nic az tak wielkiego sie nie stalo =)" - to dobrze
"Az mnie skreca ze smiechu jak przypomne sobie post Bergera w ktorym pisze, ze chce od nas 100k zaplaty i oficjalnych przeprosin na forum. Szkoda, ze sie ich nie doczekal =]" - i wlasnie wczoraje dostalismy 100k, tylko ze nie po dobroci (2x BoH, C-shield + inne *******y). A dostaniemy znacznie wiecej.
@Szczurusek
Pojdz do lekarza pierwszego kontaktu i porozmawiaj z nim o swych problemach. Na pewno wysle Cie do odpowiedniego specjalisty.