@Caerlionne
tak, jest czymś zupełnie innym..
jeden z moich znajomych przechodził przez to głęboką depresję i jeszcze z niej nie wyszedł i nie wyjdzie z niej pewnie do końca przez parę najbliższych lat -_-
tak więc moje doświadczenie, jakie wynoszę z tego co widzę jest takie - że nie chciałabym na sobie doświadczyć takich cierpień, jakie na się narzucili z jakiś powodów inni i też nikomu ich nie życzę
znając siebie samą

wątpliwym jest bardzo to, że bym zapaliła w ogóle
a jeśli chodzi o zmianę zdania - moje zdanie zazwyczaj jest stoickie i nie bierze się ze zmiany nastrojów

lecz z czystego rozsądku, więc dość trudno byłoby mi je zmienić odnośnie jakiś szkodliwych substancji
d.Taube