Zapewne wielu z Was slyszalo o tej sprawie, ale tematu na forum nie widze a warto go poruszyc.
Pewien 14 letni holenderczyk grajacy w Runescape zostal shackowany i sie powiesil. Jak sam tlumaczy w wiadomosci do kogos gra byla czyms co trzymalo go przy zyciu. Mial wiele problemow zyciowych (szkola,dom i inne), gra dawala mu radosc i przywiazal sie do niej. Gdy wszystko co w grze zarobil zostal stracone, stracil sens zycia i postanowil skonczyc swoje zycie.
Informacje na temat tego zawarte sa w jednym z Short Newsow na
TN oraz na
TN Forum.
Jakie jest Wasze zdanie? Czy gra moze byc czyms co trzyma czlowieka przy zyciu?