@Marta:
Jeśli to było do mnie, to wiedz, że nie palę ;p Uważasz, że osoba, która pali maryhę jest nienormalna? n/c

Zioło niszczy przyjaźnie... nie zioło je niszczy, tylko ludzka głupota. Jeśli człowiek dostanie "obsesji" na punkcie trawy, nie tylko zniszczy swoje przyjaźnie, lecz także całe życie. Tyle, najważniejszy w tym wszystkim jest czynnik ludzki, gdyż to my decydujemy o tym ile palimy, o ile w ogóle palimy.
Nie to nie bylo kierowane do ciebie tylko wogole ogolnie z marihuana mialam kontakty prawie codziennie i widzialam jak pala to kurestwo po prostu wkurza mnie to jak widze co ludzie po tym robia dlatego sobie obiecalam ze ja tego rbac nie bede napewno a to ze przyjaznie niszczy ludzka glupota a nie ziolo to moze i masz racje troche sie z tym zgadzam ale to w koncu jest narkotyk cos nielegalnego. ja nie jestem za systemem polskim ani za policja ale wkoncu musimy sie tez troche zachowywac jak normalni obywatele