Wojna wojną, rozumiem kwestie PA w trakcie wojny, ale zastanawia mnie czy zwykły, przeciętny gracz niemajacy nic wspolnego z wojną niebedzie cierpal tylko troche mniej od pokonanych. Teoretycznie niepowinien... ale... no własnie jest kilka ale

Samo PA mozna zniesc, podkulic ogon i isc w las... ale gozej z random PK walczacych stron... trzeba przyznac ze na thorii to sieje chyba najwiekszy strach... ta nieprzewidywalnosc
A osobiscie ciesze sie, ze wojna niema podtekstow rasistowskich, narodowosciowych itp.. zreszta Sikews juz chyba prubowal wykosic wszystkich polakow, co niemoglo sie udac... z przyczyn oczywistych.
Wazne by ci co sobie juz cos wywalczyli nie dostali głupawki i aby im woda sodowa nie uderzyla
A wogole to ciezko narzekać na nude na tym servie...puki co...
Pozdro